Bazylika św. Pudencjany, Rzym Źródłó: www.pl.wikipedia.org |
Bazylika św. Pudencjany (Santa Pudenziana) została wzniesiona pod koniec IV wieku. Oczywiście była wielokrotnie przebudowywana, a wczesnochrześcijańskiego kościoła zachowała się przepiękna mozaika. Siedzący na tronie Chrystus jest przedstawiony z księgą jako Pantokrator , czyli władca i sędzia wszechświata. Najbliżej tronu po lewej znajduje się św. Paweł, po przeciwnej św. Piotr. Kobieta z prawej strony to św. Pudencjana, po drugiej stronie, nad głową św. Pawła wieniec trzyma jej siostra św. Prakseda.
Niestety część mozaiki została ucięta z powodu budowy ołtarza w XVI wieku. W tle widać panoramę Jerozolimy, która nie wygląda do końca jak Jerozolima. Architektura tego miasta jest tak naprawdę rzymska, tak jak cała antyczna mozaika.
Apostołowie otaczający Chrystusa są ubrani w togi senatorów. Mozaika jest jeszcze całkowicie w stylu rzymskim, jakże inna od znanych średniowiecznych mozaik w stylu bizantyjskim. Twarze przedstawionych ludzi mają indywidualne cechy.Kawałeczki, z których zrobione są mozaiki nazywają się tessery. Źródło: www.pl.wikipedia.org |
Podobno kościół zbudowano w miejscu domu świętej, który udostępniła chrześcijanom jako miejsce spotkań. Był to tak zwany ,,domus ecclesiae", czyli dom prywatny będący miejscem zgromadzeń pierwszych chrześcijan w czasach, kiedy ta religia była nielegalna. Pudencjana miała gościć w nim samego św. Piotra.
Tak mówi legenda, ale kim naprawdę była Pudencjana? Kościół katolicki ma z nią również problem, gdyż nie ma historycznych dowodów na jej istnienie.
W starożytnym Rzymie kobiety nie mogły posiadać domu jako prywatnej własności, nie były nawet obywatelami. Słowo ,,pudentiana" było przymiotnikiem, ,,Domus Pudentiana" oznaczało dom Pudensa. Czyli był to dom mężczyzny. Później stworzono legendę o nawróconym senatorze Pudensie i jego dwóch córkach św. Pudencjanie i św. Praksedzie, które zbierały szczątki męczenników. Wbrew rzymskim zakazom urządzały im pogrzeby. Tak obie siostry opisuje Jakub de Voragine w swojej ,,Złotej Legendzie".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz